Fender 8250-5

Struny teoretycznie niczym się nie wyróżniają brzmieniowo. Nie są jasne jak Ernie Ball Daddario czy DR. Obgrywane same bez innych instrumentów nie są zachęcające jednak idealnie wpisują się w miks dużego zespołu (klawisze, gitary, instrumenty dęte i smyczkowe). Można z nich uzyskać klasyczne „Fenderowskie” brzmienie. Na nowym secie nie muszę ścigać górki w aktywnym Basie. Po około 2 miesiącach podbijam wysokie tony na aktywnym preampie i dalej brzmią dobrze. W zależności od intensywności użytkowania wymagają wymiano po 3-6 miesięcy. Bardzo istotne jest to że w tym secie struna B i E na mostku są osadzone na rdzeniu z jedną warstwą owijki co sprawia, że znajdują się bliżej przetworników wymusza to ich regulację oraz dodatkowo regulację menzury. Dla niektórych muzyków mogą być nieprzyjemne w odczuciu. Są przez mnie regularnie czyszczone i konserwowane po każdym użytkowaniu. Średnio użytkuję je około 20h tygodniowo.