Ogólnie gitara jest bardzo piękna. Jest lekka, poręczna, ma bardzo wygodną szyję, a fabryczne struny '10' pasują do niej idealnie. Przetworniki P-90 mają to 'coś', są mocne i czytelne, a przy tym 'okrągłe', uwielbiam ich brzmienie!!
Są też niewielkie niedoskonałości, jak np. to, że pickguard ma nieobrobioną krawędź, która pod palcami wydaje się ostra. Z racji konstrukcji gitary, bridge pickup jest ustawiony bardzo wysoko i chwieje się na śrubach. Nie przeszkadza to jednak w graniu.
Gitara po wyjęciu z pudełka i nastrojeniu w zasadzie od razu nadawała się do grania! Trzeba było tylko skorygować intonację. Więc albo ktoś już wcześniej wyregulował szyję i akcję strun, albo w takim stanie gitara opuściła fabrykę w Chinach. Co ciekawe, progi w moim egzemplarzu są obrobione bardzo ładnie i w ogóle nie wymagały pracy.