Fajne urządzenie. Sprawdzi się na pewno dla początkujących gitarzystów którzy szukają swojego brzmienia, chcą się nauczyć jaki efekt brzmieniowy do czego służy, jak ustawiać jego parametry. Sprawdzi się tez dla podróżujących. Wystarczy gitara, Mustang Micro Plus i słuchawki. To wszystko można spakować do pokrowca gitary. Mam wzmacniacze, pedalboard z efektami, HX Stompa i komputer z DAW i licznymi aplikacjami gitarowymi. Kupiłem Mustanga Micro Plus, by w moim małym mieszkaniu potrenować sobie wieczorami po cichu, by nie przeszkadzać dziecku i żonie. Jest szybki w obsłudze i lekki w porównaniu ze sprzętem który wczesniej wymieniałem. Do impulsywnej gry wieczorami sprawdza się idealnie. Mam ochotę to biorę i od razu gram. Natomiast odpalenie wzmacniacza lampowego, efektów to trwający długo rytuał. Brzmienia Mustanga, hm... na początku średnie, niektóre słabe. Przypominały barwy z plastikowego przenośnego multiefektu ZOOM z początku lat 90. XX w. Po zabawie z aplikacją na telefonie ustawiłem sobie barwy, które już brzmią lepiej. Jest ok. Trochę drażnią małe przyciski przełączania brzmień. Dla osób o dużych rękach jest to drobne utrudnienie.