Jeśli chodzi o klasyczne efekty gitarowe w muzyce rockowej, Tubescreamer jest jednym z najbardziej znanych. Pod koniec lat 70. na rynku pojawił się Ibanez Tube Screamer 808, overdrive o prawdziwie lampowej charakterystyce, który w tamtych czasach był sensacją. Jego następca, TS 9, również został dobrze przyjęty i od tego czasu pojawia się na niezliczonych pedalboardach największych gitarzystów - wystarczy wymienić tu dwóch wybitnych muzyków: Stevie Ray Vaughan zasadniczo przesterowywał swoje wzmacniacze Fender za pomocą TS, wyznaczając w ten sposób nowy standard brzmienia gitary, a Gary Moore wydobywał to, co najlepsze ze swoich Marshali, podkręcając je za pomocą TS. TS nie powoduje zbytniego przesterowania, ale podnosi głośność, dzięki czemu wzmacniacz jest bardziej „pobudzony”. Idealny do wzmacniaczy, które zbytnio nie zniekształcają. Wystarczy nacisnąć efekt podłogowy, aby uzyskać harmonijne, zrównoważone i nośne brzmienie solowe. Efekt podłogowy ma klasyczny wygląd Ibanez z początku lat 80.