Pierwsza gitara przyszła w 5 dni, spoko. Niestety od razu okazało się że mostek jest zamontowany krzywo , bo struny nie trafiają w środek magnesów, do tego struny waliły o progi jak wściekłe. Po pomiarach okazało się że jeden z progów został wprasowany do końca tylko z jednej strony, z drugiej był podniesiony. Gitarę odesłałem, na drugą czekałem 2 tygodnie. Druga miała poprawnie zamontowany mostek , więc już była poprawa. Przy strojeniu struny E tylko nieznacznie przekręciłem klucz o jakieś 1/6 obrotu i ta struna pękła. Pojechałem do sklepu muzycznego , kupiłem za 95PLN następne struny, wyrównałem progi bo kilka wystawało, wsadziłem nowe struny i nastroiłem, po czym zabrałem się za obniżanie strun, bo oczywiście były za wysoko i tu zonk, bo pierwsza śruba zewnętrzna na mostku na strunie E nie dała się przekręcić dołączonym imbusem, bo zwyczajnie miała za duży otwór, na szczęście inne śruby były spoko i jakoś te struny obniżyłem. Na sewisie aukcyjnym kupiłem za kolejne kilkanaście zł śruby i jak przyjdą to wymienię tę felerną. Teraz przejdziemy do pozytywów: ta gitara w trybie aktywnym naprawdę ładnie brzmi, w trybie pasywnym w sumie też , tyle że w pasywie kontrola tonalna praktycznie nie istnieje, jest pokrętło , ale ono niewiele robi. Mam mocno mieszane odczucia dotyczące tej gitary, może trzeba było kupić HB za połowę tej ceny, na pewno nie było by słabszej jakości